sobota, 12 stycznia 2013

Walka trwa?

Po raz pierwszy od ponad miesiąca liczba odwiedzin na moim blogu spadła poniżej 100 dziennie. O czy to może świadczyć? :
  • nie mam nowych interesujących informacji na temat GNB,
  • wszyscy zainteresowani już wiedzą, jak dochodzić swych racji na drodze prawnej,
  • mój blog był okupowany przez zdesperowanych pracowników grupy kapitałowej Getin, którzy śledzili moje wpisy w poszukiwaniu "czegoś groźnego", co stawiałoby w wątpliwość sens ich trwania w tej firmie,
  • spodziewane moje relacje z przebiegu sporu z Getinem będą dreszczowcem, a okazało się, że nie są ;)
  •  
Nie wiem. Ale proszę - nie opuszczajcie mnie - bo ja nie opuszczam Was (mimo, że mógłbym). Będę starał się wyszukiwać rozmaite "kanty" w tej popapranej konstrukcji, i tyle (ale mam nadzieję, że dla niektórych z Was AŻ TYLE).

Darek 

2 komentarze:

  1. Wydaje mi się że musisz bardziej reklamować swojego bloga... Jest ciekawy a ledwo tu trafiłem. Pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  2. Posiadam nagrania z pracowniczka w/w banku chodzi o taki sam produkt, bezczelnie kłamała dążąc do zawarcia umowy a następnie potwierdzając informację co do działania funduszu. 888 328 831

    OdpowiedzUsuń